Lipiec

1 lipca zaczęły się wakacje. Zacząłem je od wyspania się, i przemyślenie co warto by w ciągu nich zrobić. Stwierdziłem że dobrym pomysłem będzie wyrobienie prawa jazdy na motor kategorii A1, dzięki czemu był bym mobilny. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Zapisałem się na kurs. Test teorytyczny zdałem za pierwszą próbą z wynikiem 72/72 punkty (sam się zdziwiłem). Przyszedł więc czas na jazdy na placu. Mijały one dość szybko, choć trwały po 2 godziny jedna. Pod koniec lipca, pierwszy raz wyjechałem na miasto. Przeżycie nie do zapomnienia, choć czasem nie było zbyt przyjemnie. Przeżyłem. W sumie nic ciekawego nie działo się w tym miesiącu. Większość czasu spędziłem grając z kolegami lub oglądając filmy.